Bękart diabła
Komentarze: 1
Bezwładnie upadam zdzierając swą skórę
Kłami rozpaczy upity znowu.. pod murem
Schlany jak ruska świnia
Wiem.. wszystko to moja wina
Te całe nienawiści otchłanie
Lekarstwem jedynym chlanie
Na pomoc wołają ludzie dookoła nieba
Tak nie można.. nawet nie trzeba
Szkoda tylko że nie rozumieją
Bólu który sam z siebie wyrósł
Hipokryci tylko się śmieją
Dobre rady ktoś tu przyniósł
A po co to wszystko do jasnej cholery
Przynajmniej wiem gdy będę szczery
I zawołam wszystkim prosto w oczy
Do diabła idzcie ze swoją pomocą
Jest to drugi text, który wklejam.. Niniejszym zaznaczam, iż texty nie będą się ukazywać chronologicznie (proporcjonalnie do czasu, w którym powstawały).
Dodaj komentarz