wrz 17 2007

Onaniczna egzystencja


Komentarze: 6
Onanizm egzystencjalny 

Znowu

onanizowałem się cyberprzestrzenią

wibrujących myśli

 

Znowu

spaliłem ostatniego peta

rzucając kilka egzystencjalnych

bluzg

 

Znowu

naplułem światu w oczy moczopędną

prawdą

 

Znowu

już nie ma masturbacyjnych

wzwodów

ani grama niezdrowego

samozadowolenia

 

Znowu splątane ręce

duszą mnie za gardło

i tłuką wyolbrzymianym

lękiem

 

Znowu

spadam bezmyślnie na dno

trzymając gwałcący wibrator

przerośniętej jak nabrzmiały penis

egzaltacji

dzanus-1   
autor
17 września 2007, 19:14
Narazie blog jest niekompletny.. W przyszlosci bedzie wiecej roznych przejawow mojego zycia tworczego..

Textow poetyckich troche mam.. Zapraszam ponownie
17 września 2007, 17:28
No ja to rozumie. Mógłbyś napisać o co tak dokładnie czodzi. MASZ CZARNĄ DUSZĘ> Tak jak ja. Całe moje życie jest do dupy. chciałabym cię poznać i twoje wiersze............
17 września 2007, 14:40
hmmm, ciekawe??dobry wiersz, masz tego więcej?tylko się zastanawiam co on taki buntowniczy???????
pozdrawiam.
pa
Orchidea
17 września 2007, 13:43
Dobre to jest.
17 września 2007, 12:00
kiepskie to jakies
17 września 2007, 01:11
No, toś się narobił, chłopie :-/

Dodaj komentarz